Spis treści
Pół godziny od miasta podjeżdżamy pod naszą mökki. Jakiś czas temu skończył się asfalt. Las raczej gęsty, ale jest porządna droga szutrowa. Jedno jezioro, drugie, nasze jest czwarte. To wcale nie chatka. Rozłożysty coś jakby hotel z samym parterem. Dobry design, drewno, taras na jezioro, natura. Ale nowocześnie, 5G, kabina prysznicowa sama wie, kiedy ma się lać woda.
Janne Pekka Nikkola jest naszym landlordem. Finowie mogą mieć do czterech imion. Mówi do nas ledwo słyszalnym szeptem. Obok siedzą jacyś ludzie przy grillu, w oddali się kąpie jakaś ekipa. Nikt nie emituje tu żadnych dźwięków. Niezwykła cisza, a przecież są tutaj jakieś osoby. Przy wejściu zostawia się buty. Chodzenie w obuwiu we wnętrzach w Finlandii to straszna siara. Dzieci w szkołach także biegają w skarpetach. W biurach ponoć to bardzo częste, ewentualnie filcowe kapcie Reino i Aino. Odpowiadamy szeptem, że thank you.
Park Narodowy Nuuksio
Park Narodowy Nuuksio leży na północny zachód od Helsinek, jakieś 30 minut samochodem. To dobra baza wypadowa do stolicy, ale także rozległe lasy i jeziora.
Jak wszędzie w Finlandii napotkać tu można mökki – domki letniskowe Finów, co nie oznacza, że korzystają z nich tylko w lecie. Nad brzegami jezior Finowie budują sauny. Wieczorami wychodzą z nich prosto do wody.
Kraina lasów i jezior
Różne źródła podają różnie, ale w Finlandi jest jakieś 187 888 jezior i te jeziora są głównie w lasach.
Rozciągnięcie południkowe
Finlandia jest rozciągnięta południkowo. Ma to wiele konsekwencji związanych z transportem, ale także na przykład pogodą. Podczas lata, gdy w okolicy Helsinek można obserwować nocą gwiazdy, na północy za kołem podbiegunowym w Laponii Słońce w ogóle nie zachodzi.
Pociągiem przez Finlandię
Trasę z południa na północ Finlandii można pokonać pociągiem sypialnym. Noc spędza się w wagonie sypialny, a samochód także jedzie pociągiem na specjalnej platformie.
Oulu
Ważnym miastem Finlandii leżącym poza jej południową częścią jest Oulu nad Zatoką Botnicką. Ze względu na istniejący tu uniwersytet oraz wiele firm informatycznych nazywane jest Fińską Doliną Krzemową. Często jest odwiedzane w drodze z Helsinek do Laponii. Pulu to także jedna z ostatnich okazji na kąpiel w Bałtyku w drodze na północ do Rovaniemi, Wioski Świętego Mikołaja lub Nordkapp.
Zaufanie społeczne w Finlandii
W kilkunastu miastach na świecie rozrzucono gdzie byle po dwanaście portfeli. W środku trochę gotówki, zdjęcie i numer telefonu właściciela. W Warszawie zwrócono pięć, w Helsinkach jedenaście.
Zaufanie społeczne w Finlandii widoczne jest na wielu poziomach. Jednym z przykłaów jest Jokamiehen Oikeudet – prawo publicznego dostępu. Zapewniony jest między innymi dostęp do zasobów przyrody, w tym także noclegu na przykład w lesie bez względu na to, do kogo ten las należy. Chata wypełniona drewnem gdzieś w głuszy, z którego może skorzystać każdy w razie potrzeby nie jest niczym niezwykłym.
System edukacji
Zaufanie społeczne bierze się też z edukacji, a finlandzki system wymieniany jest często wśród najlepszych na świecie.
W Polsce to jest niewykonalne, ale nauczanie fenomenologiczne to jest mądre podejście. Podział na przedmioty ma mniejsze znaczenie, a wiele tematów można analizować od razu w różnych aspektach. U nas to norma, że na fizyce przerabia się rzut ukośny, gdy na matematyce nie było jeszcze trygonometrii. Albo gdyby język polski połączyć czasem z historią, to ten romantyzm by się jakoś rozjaśnił.
W czasach, gdy rosyjscy carowie mieli w tytulaturze król Polski i wielki książę Finlandii obydwa te kraje szły jakby w przeciwnych kierunkach. To amatorskie spłycenie, ale gdy Polska stopniowo traciła fragmenty autonomii i niezależności, Finlandia je zyskiwała. Finalnie carat nas wszystkich podobnie wydymał, ale na Placu Senackim pomnik Aleksandra II stoi do dziś. W 1863 roku car przywrócił im izbę niższą parlamentu. W tym samym roku u nas tłumił powstanie styczniowe. Jego wnuk Mikołaj II był dla nich gorszy, więc składali kwiaty pod pomnikiem Aleksandrowi trochę w ramach protestu przeciwko działaniom potomka.
Język fiński
Język fiński jest podobny do niczego, a szwedzki także jest tu urzędowy i konstytucja gwarantuje, że wszystko można załatwić rownież po szwedzku. Hymn Finlandii na przykład to utwór przetłumaczony z języka szwedzkiego, a wśród Wielkich Finów nie brakuje takich, którzy mówili po szwedzku. Janne Ahonen nie wiadomo po jakiemu mówił, bo w ogóle się nie odzywał.
Podobo gdy Szwedzi robili mapy terenów obecnej Finlandii, pytali miejscowych, co jak się nazywa. Ci nie za bardzo darzyli obcych szacunkiem i odpowiadali im tak, jak kazało serce. Dzisiaj wiele miejscówek ma w nazwach słowa brzydkie lub nawet wulgarne. Nie jestem w stanie tego zweryfikować, ale to musi być ciekawe, gdy w wzgórze Twojastara znajduje się nad zatoką A**ujcietoobchodzi.
Ciekawostki o Finlandii
Samochody, którymi na fińskiej prowincji poruszają się listonosze mają kierownice po prawej stronie. Pogoda bywa kapryśna, a znajdujące się przy drogach skrzynki można obsłużyć bez wychodzenia z wozu.
Zbierając informacje o danym kraju, można trafić na ciekawostki, które trudno przyporządkować do jakiegoś konkretnego wątku opowieści. Nie zmienia to jednak faktu, że mogą to być kwestia bardzo ciekawe:
- wiele osób błędnie uważa, że Finlandia to państwo skandynawskie,
- Finowie wypijają statystycznie najwięcej kawy na głowę na świecie – 12 kilogramów ziarna na głowę (Polacy jakieś 2.5 kilograma),
- archipelag Turku jest najprawdopodobniej największy na świecie – jakieś 60 tysięcy wysp i wysepek,
- sisu – słowo bez odpowiednika w języku polskim, oznacza jednocześnie wytrzymałość, upór, siłę woli, hart ducha, ale również odwagę, dumę i determinację w dążeniu do określonego celu pomimo przeciwności losu lub barier fizycznych.
Finlandię odwiedziliśmy w ramach podróży dookoła Morza Bałtyckiego i na Nordkapp.