Trudno na tę chwilę (lato 2021) znaleźć jakiekolwiek informacje o prawnych uregulowaniach dotyczących bezzałogowych statków powietrznych w Albanii. Pojawiają się informacje, że stosowne przepisy są opracowywane, więc warto śledzić strony internetowe albańskiego odpowiednika Urzędu Lotnictwa Cywilnego (Albanian Civil Aviation Authority). Niemniej warto przestrzegać podstawowych zasad, takich jak:
- latamy wyłącznie tak, aby dron był stale widoczny (VLOS),
- szanujemy prywatność innych osób,
- nie latamy nad ludźmi,
- nie latamy w pobliżu lotnisk, obiektów militarnych, instytucji rządowych – największe lotnisko międzynarodowe znajduje się pod Tiraną, w okolicy Beratu w miejscowości Kuçovë jest baza sojuszu NATO, Tirana to wiele instytucji rządowych,
- nie przekraczamy dopuszczalnej w krajach europejskich wysokości (120 metrów) i prędkości lotu
Przede wszystkim zawsze warto zapytać o możliwość wykonania lotu i fotografii z powietrza. Albańscy policjanci w Durres, mundurowi funkcjonariusze w Dajti i pracownicy ochrony w innych miejscach zawsze odpowiadali z uśmiechem: – No problem.
Albania w świecie dronowym znana jest z incydentu, który wydarzył się w 2014 roku. Wtedy to mecz kwalifikacyjny mistrzostw Europy między Serbią i Albanią skończył się przed czasem, gdy w 42 minucie nad boiskiem pojawił się dron z podpiętą do albańską flagą i mapą „wielkiej Albanii i małej Serbii”. Rzecz miała miejsce w Belgradzie, ale o sterowanie statkiem powietrznym posądzano członka rodziny premier Albanii.
Albańskie krajobrazy z powietrza wyglądają cudownie. Im wyżej nad ziemią tym mniej widać brudu i walających się w Albanii śmieci, a oko skupić się może na pięknie okolicy.
Warto śledzić aktualne informacje o przepisach dotyczących wykonywania lotów dronami w Albanii. Prawo zmienia się we wszystkich państwach i należy się spodziewać, że także tutaj pojawią się bardziej restrykcyjne regulacje.
Albania na własną rękę:
Durres - miasto, które kiedyś będzie kurortem, przejście przez Kanioni i Holtës, zabytkowy Berat, krótka wizyta w Tiranie, Park Narodowy Dajti, Wlora i jej piękne plaże, wszechobecne bunkry w Albanii.
Czytaj także: latanie dronem w Albanii, jazda samochodem w Albanii.
1 comment
1. latamy wyłącznie tak, aby dron był stale widoczny – hahaha
2. Im wyżej tym ładniej, bo śmieci przeszkadzają – hahaha – po to tam jadę żeby to właśnie móc zobaczyć, gdyby mi śmieci przeszkadzały to bym wybrał inny kraj