Podróże z dronem i bez
Banner
  • Blog podróżniczy
  • Afryka i Azja
    • Abu Zabi
    • Arabia Saudyjska
    • Azerbejdżan
    • Dubaj
    • Egipt
    • Izrael
    • Gruzja
    • Oman
    • Sri Lanka
    • Turcja
    • Wietnam
  • Europa
    • Albania
    • Austria
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Finlandia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Islandia
    • Litwa, Łotwa i Estonia
    • Malta
    • Niemcy
    • Niderlandy
    • Norwegia
    • Portugalia
    • Rosja
    • Rumunia
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Ameryka
    • Bahamy
    • Kuba
    • Meksyk
    • USA
  • Polska
  • lotnictwo
  • drony
  • inne
    • Niebo
    • fotografia
    • bieganie
    • zrób to sam
    • książki
Svalbard
podróże

Archipelag Svalbard i jego największa wyspa – Spitsbergen

by szewo
1,8K

Dotarliśmy na Svalbard. 78°14’N 15°30’E. Słońce tu wzeszło 19 kwietnia, zajdzie 25 sierpnia. Na moment zaledwie zajdzie, bo noc 26 sierpnia potrwa półtorej godziny. Ale jak w październiku zajdzie Słoneczko, to ciemności zapadną do końca lutego w następnym roku.

Spitsbergen, Svalbard

Svalbard
Spitsbergen, Svalbard
Svalbard

Tymczasem sunie przez pół doby po niebie ze wschodu na zachód, a drugie pół z zachodu na wschód. W tej chwili się waha. Jest dość wysoko, ale już wie, że zaraz zawróci jak polski kierowca na autostradzie. Drobna dziurka w w grubych zasłonach sprawia, że w pokoju jest jasno. Najlepiej by było założyć okulary spawacza.

Dzień polarny
Dzień polarny
Dzień polarny

Svalbard jest zdemilitaryzowany i jest terytorium neutralym Norwegii, ale NATO ma prawo tu wjechać na pełnej, jeśli ktoś by podskoczył.
Na terytorium podobnym wielkością do Słowenii żyje ponad dwa tysiące osób, 44 narodowości. Najwięcej Norwegów i Rosjan, choć sytuacja się pokomplikowała. Póżniej najliczniejszą grupę stanowią Tajowie. Polacy też mogą tu pracować i prowadzić badania jak u siebie, bo podpisaliśmy właściwe traktaty.

Wszystko jest tutaj najdalej wysunięte na północ: kościół, szkoła i strzelnica, browar, sklep i kawałek asfaltu.
Do odizolowanych osiedli przy rosyjskich kopalniach – Barentsburg i Pyramiden trudniej się teraz dostać niż kiedyś. Jedyny sposób to wodą, ale część Norwegów nie chce mieć nic wspólnego z nimi i nie pomogą w dostaniu się tam. Inni uważają, że warunki w Arktyce są tak surowe, ludzie skazani na siebie i narody tu zawsze żyły ze sobą bez względu na politykę uprawianą przez tych z południa.

Renifery na Svalbardzie są inne niż te, które spotykamy w Laponii czy okolicach Przylądka Nordkapp. Tutaj te zwierzęta stoją na krótszych nogach – ewolucja skróciła reniferom kończyny, żeby ich serca w trudnych zimowych warunkach dawały radę pompować krew aż po ich końce. Latem dodatkowo zmieniają sierść – w wielu miejscach walają się kawałki ich futer, a same wyglądają jakby cierpiały na łysienie plackowate.

Renifer na Svalbardzie
Renifer na Svalbardzie
Renifer na Svalbardzie

Na Svalbardzie poruszać się trzeba z bronią. Tego wymaga prawo, jeśli chce się opuścić linię zabudowań Longyearbyen. Z Polski trzeba mieć zaświadczenie o niekaralności i odbytym kursie z obsługi giwery. Następnie gubernator wydaje decyzję, pobiera się strzelbę i można rozpocząć plażing. Jak się nie ma broni, to trzeba być z kimś, kto ma. Przy wejściach do niektórych budynków w Longyearbyen wiszą kartki informujące, że wszystkie niedźwiedzie w środku są martwe i Mausera należy zostawić w skrytce przygotowanej w tym celu przed wejściem.

Broń na Spitsbergenie

Broń na Spitsbergenie
Broń na Spitsbergenie
Przewodnik po Piramidzie - opuszczonym mieście
Broń na Spitsbergenie

Internet zna wiele historii jak ta z sierpnia 2020 roku. Trzyletni niedźwiedź rozdarł boczną ścianę namiotu, w którym spał obywatel Holandii. Misie polarne w tym wieku oddzielają się od swoich matek. Jest to dość trudny okres w ich życiu, bo zaczynają polować same. Szkoda człowieka.
Albo ta wycieczka z opiekunem, któremu zacięła się strzelba. Misie lubią dzieci.
Przy namiotowiskach zalecane są warty, elektryczne ogrodzenia, eksplodujące potykacze. Ma to obudzić człowieka i przestraszyć niedźwiedzia. Zanim pociągnie się za spust, przydać się może zestaw odstraszających rakietnic.

Nie można sobie po prostu strzelić do misia. Te ssaki są pod ścisłą ochroną, a każdy strzał w obronie własnej jest skrupulatnie badany przez urząd gubernatora. Jeden z policjantów ubiera się w biały kombinezon, wizja lokalna, pomiary. Jeżeli okaże się, że zabicie zwierzęcia nie było absolutnie koniecznie, sprawca srogo zapłaci.
Zasada jest prosta: Svalbard to królestwo niedźwiedzi, a człowiek jest tutaj gościem. Lodu ubywa, a populacja niedźwiedzi odbudowuje się po wprowadzeniu w 1975 roku bezwzględnego zakazu polowań.

Billefjorden, Svalbard

W Billefjorden jest rozpadająca się hytte. Pod Warszawą ludzie mają drewutnie w wyższym standardzie. Popłynęliśmy dzisiaj na m/s Polargirl odstawić tam czteroosobową rodzinę. Rodzice i dwie córeczki (4 i 6 lat), piękny pies, strzelba, kilka pakietów suchego drewna, kanister słodkiej wody.

Billefjorden, Svalbard
Billefjorden, Svalbard

Trzeci raz spędzają w ten sposób wakacje. Gdy odpływaliśmy, rodzice zbierali jeszcze zostawione na brzegu bambetle, a dziewczynki już kąpały się w wodzie. Riwiera Antarctica.

Spitsbergen,Svalbard

Spitsbergen,Svalbard
Spitsbergen,Svalbard
Spitsbergen,Svalbard
Spitsbergen,Svalbard

Latem po fiordach archipelagu Svalbard pływają jachty, statki badawcze oraz statki wycieczkowe, których celem jest pokazanie pokazanie turystom niedźwiedzi na brzegu, morsów, wielorybów.

Statek na Svalbardzie
Statek na Svalbardzie
Statek na Svalbardzie

Oceania

Płyniemy przez kolejne fiordy patrząc wypatrując niedźwiedzi, ale trafiają się nam renifery, wieloryby, mordy i piękne różne gatunki ptaków. Są z nami też maskonury.

Morsy, Svalbard

Morsy, Svalbard
Morsy, Svalbard
Wieloryby, Svalbard
Wieloryby, Svalbard
Wieloryby, Svalbard

Maskonur

Ptaki, Svalbard
Ptaki, Svalbard
Ptaki, Svalbard
Maskonur
Ptaki, Svalbard

W 1920 roku grupa Szwedów przypłynęła na Spitsbergen z zamiarem wydobywania rudy w okolicy Kapp Thordsen. Jakoś nie za dobrze im szło, więc w październiku przed nadejściem solidnej zimy postanowili wrócić. Ich chatę z zamiarem przezimowania przejęła mniejsza grupa siedemnastu myśliwych. Po poprzednikach znaleźli przygotowany opał, broń i wszelki dostatek. Przypadł im też spory zapas puszek z prowiantem, więc odpuścili sobie polowania i zbieranie zapasów.

Swedish House, Svenskhuset
19 stycznia dwóch zmarło, a kolejne osoby z grupy zaczynały chorować. Jeden z myśliwych prowadził dziennik i odnotowywał kolejne zgony kolegów. Sam dokonał żywota przed 13 marca, bo później zmienia się charakter pisma w dzienniku. Ostatnia notka pochodzi z 6 kwietnia. Latem znaleziono ciała ich wszystkich.
Dopiero w 2008 roku rozwikłano zagadkę. Zawartość kilkukilogramowych puszek była nie do zjedzenia za jednym razem. Podgrzewano więc wielokrotnie te dania i nie pomogło, że były lutowane ołowiem.

Spitsbergen panorama
Od kilkudziesięciu już lat nie można na Svalbardzie legalnie umrzeć. Urodzić się planowo też nie należy. Na to drugie nie ma po prostu warunków i kobiety w zaawansowanej ciąży odsyłane są na kontynent. Ponieważ na wyspie z dorosłych przebywają wyłącznie osoby potrafiące o siebie zadbać, średnia wieku jest niska. Sztuka kochania jest rozwinięta, a w rezultacie w niewielkim Longyearbyen są chyba ze trzy przedszkola.

Jeżeli ktoś jednak zejdzie, mimo zakazu, ciało transportuje się na kontynent, gdzie jest chowane. Tutaj wieczna zmarzlina powoduje przy pochówku pewne problemy techniczne, a przede wszystkim zwłoki nie ulegają w niej rozkładowi. Zbadano to kiedyś i w próbkach z grobów 1918 roku wykryto wirusa Hiszpanki. Wspomniane problemy techniczne polegają natomiast na tym, że zamarznięta ziemia wypycha na powierzchnię to, czego się nie da w niej umieścić głęboko.

Cmentarz Longyearbyen

Stary cmentarz w Longyearbyen z białymi krzyżami widać z drogi w górę miasteczka i Coal Miners Cabins.

Lodowce, Svalbarda

Niektóre lodowce Svalbardu pod wpływem rekrystalizacji nie mają już w sojej budowie elementów rozpraszających światło i, podobnie jak Folgefonna w okolicach Oddy, mają błękitny kolor. Wiele osób pamięta, dokąd lód sięgał latem kilka i kilkanaście lat temu. Globalne ocieplenie sprawia, że góry lodowe maleją. Można przekonać się o tym tutaj, można zoabczyć to na lodowcach Islandii.

Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda
Lodowce, Svalbarda

Anne przyjechała z Holandii kilka miesięcy temu i jeszcze nie wie, czy zostanie na zimę. Po przeciwnej do Kapp Thordsen stronie fiordu Anne, nas dwóch i małżeństwo z Australii idziemy w arktyczną tundrę. Gdy wreszcie znajdziemy przejście przez sezonową rzekę, dalej suniemy jak po perskim dywanie. Jest miękko, powiedzmy, że nawet zielono. Australijczycy każdego napotkanego kwiatuszka szukają w jakimś atlasie – części gatunków nie da się znaleźć nigdzie indziej na świecie.

Bjørndalen Gåtur

Bjørndalen Gåtur
Svalbard trekking
Bjørndalen Gåtur

Bjørndalen Gåtur
Każdy ponoć inaczej znosi tu zimę. Brak światła i rytmu wyznaczanego przez wieczory i ranki jest ciężki. Raz po południu przyśniesz, to tak ci się poprzestawia wszystko, że kilka tygodni dochodzisz do siebie. Ludzie w zimie się naświetlają lampami UV. Piją, ale bez patologii. To nie jest Grenlandia, gdzie społeczeństwa zmagają się z brakiem perspektyw. Svalbard jest zawsze wyborem. Każdy stąd kiedyś wyjedzie.

NorwegiaSvalbard
Jeżeli chcesz śledzić na bieżąco informacje z tego bloga, obserwuj mój profil na Facebooku.
6 komentarzy
poprzedni
Pyramiden – opuszczone miasto na Svalbardzie
następny
Rijad – zwiedzanie stolicy Arabii Saudyjskiej

Zobacz także

Pyramiden – opuszczone miasto na Svalbardzie

Longyearbyen – stolica archipelagu Svalbard na Spitsbergenie

Samochodem na Przylądek Nordkapp i dookoła Bałtyku

Przylądek Północny Nordkapp i Wyspa Magerøya

Latanie dronem w Norwegii – przepisy i ograncizenia

Lillehammer – skocznia, tor bobslejowy i wioska olimpijska

Podróż na Lofoty kamperem z Polski w sierpniu

Droga przez koło podbiegunowe w Norwegii

Norwegia – podróż kamperem

Sognefjellsvegen – górska droga nr 55

6 komentarzy

Karolina Oko piątek, 21 lipca, 2023, 05:01

Wyjazd na Svalbard to moje marzenie. Najlepiej rejs jachtem dookoła Sptisbergenu.

Odpowiedz
Karolina piątek, 18 sierpnia, 2023, 16:02

Świetna podróż. Te się wybieram w te zimne rejony Arktyki,

Odpowiedz
Tomek poniedziałek, 9 października, 2023, 06:11

Spać można tam w zimie, bo wtedy słońce nie przeszladza wcale i noc trwa poł roku.

Odpowiedz
Konika Olek niedziela, 26 listopada, 2023, 07:24

A w zimie jest ciemno i to długo.

Odpowiedz
Marek Olkosz niedziela, 2 czerwca, 2024, 07:35

Svalbard na własną rękę to mój plan na ten sezon. W lipcu będzie robione.

Odpowiedz
Ola poniedziałek, 9 września, 2024, 20:53

Na Svalbardzie już pewnie.koniec lata, ale chce tam kiedyś polecieć.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zapamiętaj moje imię i email w przeglądarce.

Bądźmy w kontakcie

Facebook Instagram Youtube Rss

Najnowsze wpiy

  • Mediolan – szybki wypad na wiosenny weekend

  • Camino de Santiago de Compostela – trasa portugalska

  • Albania zimą – czas na zwiedzanie poza sezonem

  • Gjipe – kanion i najładniejsza plaża w Albanii

  • Blue Eye – Błękitne Oko w Albanii niedaleko Sarandy

Albania balon Berlin bieganie Chorwacja cmentarz DIY dron drony Dubaj Hiszpania instagram Islandia Izrael Kalifornia Komorów książka o dronach Kuba Litwa Litwa, Łotwa i Estonia lotnictwo lotnicze historie lotnisko Mazury Meksyk Michałowice most Niemcy Norwegia Nowy Jork Polska przepis Pęcice Rosja ruiny samolot sport Sri Lanka stadion USA Warszawa Wietnam Włochy z drona ZEA

szewo.com

szewo.com

Andrzej Szewczyk

Podróże, lotnictwo i fotografia to zainteresowania, które się świetnie uzupełniają. Ten blog jest właśnie o tym. Zapraszam. Więcej informacji o mnie znajdziesz tutaj, a skontaktować się ze mną możesz właśnie tak.

Najczęściej czytane

  • Kąpiel ze świniami biegającymi po plaży na Bahamach

  • Międzynarodowe lotniska Dubaju: DXB i DWC

  • Zwiedzamy cenoty na póływspie Jukatan w Meksyku

  • Zwiedzanie Santiago Bernabeu – stadionu Realu Madryt

  • Zamek w Janowcu – wycieczka na jeden dzień


  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Rss

@2022 - All Right Reserved. Building better web by szewo.com


Wróć na górę
Podróże z dronem i bez
  • Blog podróżniczy
  • Afryka i Azja
    • Abu Zabi
    • Arabia Saudyjska
    • Azerbejdżan
    • Dubaj
    • Egipt
    • Izrael
    • Gruzja
    • Oman
    • Sri Lanka
    • Turcja
    • Wietnam
  • Europa
    • Albania
    • Austria
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Finlandia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Islandia
    • Litwa, Łotwa i Estonia
    • Malta
    • Niemcy
    • Niderlandy
    • Norwegia
    • Portugalia
    • Rosja
    • Rumunia
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Ameryka
    • Bahamy
    • Kuba
    • Meksyk
    • USA
  • Polska
  • lotnictwo
  • drony
  • inne
    • Niebo
    • fotografia
    • bieganie
    • zrób to sam
    • książki