Podróże z dronem i bez
Banner
  • Blog podróżniczy
  • Afryka i Azja
    • Abu Zabi
    • Arabia Saudyjska
    • Azerbejdżan
    • Dubaj
    • Egipt
    • Izrael
    • Gruzja
    • Oman
    • Sri Lanka
    • Turcja
    • Wietnam
  • Europa
    • Albania
    • Austria
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Finlandia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Islandia
    • Litwa, Łotwa i Estonia
    • Malta
    • Niemcy
    • Niderlandy
    • Norwegia
    • Portugalia
    • Rosja
    • Rumunia
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Ameryka
    • Bahamy
    • Kuba
    • Meksyk
    • USA
  • Polska
  • lotnictwo
  • drony
  • inne
    • Niebo
    • fotografia
    • bieganie
    • zrób to sam
    • książki
podróże

Szybkie zwiedzanie Oslo własnym samochodem

by szewo
2,7K

Norwegia to państwo bogate – w rankingu PKB per capita zajmuje pozycję 4. na świecie. Kilka zagadnień polityki wewnętrznej rozwiązuje jednak poprzez system koncesji i podatków w taki sposób, o którym wystarczyłoby wspomnieć w kraju nad Wisłą, aby doprowadzić do przedterminowych wyborów. Do ciekawszych należą prohibicja i myto.

Oslo - widok z Holmenkollen

Koncesję na sprzedaż trunków o zawartości alkoholu powyżej 4.75 % ma jedna, kontrolowana przez rząd, firma. Vinmonopolet na całym terytorium Norwegii, większej powierzchniowo od Polski, ma 281 sklepy czynne w dni powszednie do 18:00 i w soboty do 15:00. Lżejsze piwo – poniżej 4.75% – można kupić w większej liczbie sklepów do godziny 20:00 w dni powszednie i do 18:00 w soboty.
Gdy spragniony nabywca w biały dzień odnajdzie sklep Vinmonopolet i zostanie uświadomiony o szkodliwości napitku, musi pokonać ostatnią przeszkodę. Ceny alkoholu są dość wysokie – przeliczając na naszą walutę, kilkanaście złotych za piwo, jakieś 150 złotych za pół litra.
Około 90% Norwegów ocenia system sprzedaży alkoholu i monopol Państwa jako bardzo dobry i ukryte w cenie trunku podatki tego nie zmieniają.

W Norwegii płatne są liczne odcinki dróg, mosty, tunele i przeprawy promowe. Systemy poboru opłat spotkać można różne – od klasycznych bramek ze szlabanem, koszyczków obliczających wagę wrzuconych monet po automatyczne bramki fotografujące przejeżdżające samochody. Płatny jest również wjazd do centrów miast – Oslo, Bergen, Trondheim, Stavanger i Kristiansand, co ma zachęcić do korzystania z komunikacji miejskiej.

Oslo

Liczba mieszkańców aglomeracji Oslo wynosi obecnie ponad 870 tysięcy osób. I choć jest to lekko licząc 3 razy mniej niż populacja Warszawy i okolic, Norwedzy mają w swojej stolicy 6 linii metra i 90 stacji (fakt, że tylko kilkanaście znajduje się pod ziemią).

Wjeżdżając do Oslo mijamy bramki, które automatycznie wykonają zdjęcie naszego samochodu. Jeżeli wcześniej zarejestrowaliśmy w ichnim systemie nr rejestracyjny, karta kredytowa zostanie obciążona automatycznie kwotą 30,- NOK. W przeciwnym wypadku mamy 3 dni robocze na dokonanie opłaty na jednej ze stacji ESSO w centrum miasta. Jeżeli tego nie zrobimy, rachunek otrzymamy pocztą. Dotyczy to zarówno samochodów z norweskimi tablicami rejestracyjnymi, jak i polskimi. Odpowiadająca za windykację tych drugich firma Euro Parking Collection plc (EPC) z Londynu działa bardzo sprawnie i skutecznie dociera także do właścicieli polskich samochodów w Polsce.

Kierowcy w Oslo mają do dyspozycji trzy obwodnice (Ring 1, 2 i 3), a często główne drogi i skrzyżowania centrum ukryte są w głębokich tunelach. Błądząc na przykład między Parkiem Vigelanda, Holmenkollen i Operą w Oslo można kilkukrotnie wpaść na bramki poboru opłat przed wjazdem do centrum. Każdorazowo skasują nas 30,- NOK (około 17,- PLN)). Do tego pozostawienie samochodu na kilka godzin w centrum na parkinu podziemnym kosztuje jakieś 290,- NOK (około 163,- PLN). Benzyna – choć oczywiście droga – nie jest głównym czynnikiem generującym koszty jazdy samochodem po stolicy Norwegii.

Pakiet możliwych opłat uzupełniają mandaty. Na przykład za przekroczenie prędkości o 1 km/h zapłacimy 600,- NOK (336,- PLN), przekroczenie o 16 km/h to koszt około 4.000,- NOK (około 2240,- PLN). Przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 25 km/h to mandat w wysokości 10.000 NOK (5600,- PLN) i utrata prawa jazdy. Kolejne 5 km/h powyżej zakazu skutkuje minimum 18 dniowym aresztem.

Ładowanie samochodów elektrycznych

Choć kraj ten ma potężne własne złoża ropy i gazu, samochody elektryczne sprzedają się tam rekordowo dobrze. Podatki wyregulowano w taki sposób, aby ceny samochodów napędzanych elektrycznie i z silnikami spalinowymi były na podobnym poziomie. W Oslo bardzo łatwo można znaleźć miejsca parkingowe z możliwością podładowania baterii.

NorwegiaOslo
Jeżeli chcesz śledzić na bieżąco informacje z tego bloga, obserwuj mój profil na Facebooku.
5 komentarzy
poprzedni
Sahara w Egipcie – safari na czterech kołach
następny
Zwiedzanie Sankt Petersburga podczas obchodów Święta Floty

Zobacz także

Archipelag Svalbard i jego największa wyspa – Spitsbergen

Pyramiden – opuszczone miasto na Svalbardzie

Longyearbyen – stolica archipelagu Svalbard na Spitsbergenie

Samochodem na Przylądek Nordkapp i dookoła Bałtyku

Przylądek Północny Nordkapp i Wyspa Magerøya

Latanie dronem w Norwegii – przepisy i ograncizenia

Lillehammer – skocznia, tor bobslejowy i wioska olimpijska

Podróż na Lofoty kamperem z Polski w sierpniu

Droga przez koło podbiegunowe w Norwegii

Norwegia – podróż kamperem

5 komentarzy

Darek poniedziałek, 3 czerwca, 2013, 19:15

U nas tez tak powinno być. Za przekroczenie o 20 km 2000zł za 40 4000zł może barany nauczyły by się jeździć!!!

Odpowiedz
szewo poniedziałek, 3 czerwca, 2013, 21:04

Ostatnie protesty po zagęszczeniu fotoradarów pokazały, dlaczego to się u nas nie uda ;/

Odpowiedz
leba niedziela, 9 czerwca, 2013, 14:53

Oprocz przykladowych cena za mandaty itp. przydaloby sie rowniez rozeznanie w sredniej krajowej, ktora zapewnie jest kilkakrotnie wyzsza od polskiej

Odpowiedz
szewo poniedziałek, 10 czerwca, 2013, 08:28

Pewnie, że jest wyższa. Choć w rankingu PKB ważonego parytetem siły nabywczej jesteśmy grubo przed Norwegią.
Jeżeli wysokość stawek mandatów Cię nie przekonuje, że tam system jest inny także ze względu na dotkliwość kar, to zważ 18 dni aresztu, gdy ci się auto rozpędzi do 76 km/h w terenie zabudowanym.

Odpowiedz
Jaro niedziela, 10 kwietnia, 2016, 08:26

Ja dodam tylko, że to nie prędkość jest głównym czynnikiem wypadków drogowych !
Wbrew temu co się niektórym wydaje – statystyki policyjne jasno pokazują, że najwięcej wypadków jest przy prędkości poniżej 60km/h !
Te przy wyższych prędkościach chociaż rzadsze są tylko bardziej spektakularne – więc nadające się do pokazania w mediach.

Odpowiedz

Dodaj komentarz

Zapamiętaj moje imię i email w przeglądarce.

Bądźmy w kontakcie

Facebook Instagram Youtube Rss

Najnowsze wpiy

  • Mediolan – szybki wypad na wiosenny weekend

  • Camino de Santiago de Compostela – trasa portugalska

  • Albania zimą – czas na zwiedzanie poza sezonem

  • Gjipe – kanion i najładniejsza plaża w Albanii

  • Blue Eye – Błękitne Oko w Albanii niedaleko Sarandy

Albania balon Berlin bieganie Chorwacja cmentarz DIY dron drony Dubaj Hiszpania instagram Islandia Izrael Kalifornia Komorów książka o dronach Kuba Litwa Litwa, Łotwa i Estonia lotnictwo lotnicze historie lotnisko Mazury Meksyk Michałowice most Niemcy Norwegia Nowy Jork Polska przepis Pęcice Rosja ruiny samolot sport Sri Lanka stadion USA Warszawa Wietnam Włochy z drona ZEA

szewo.com

szewo.com

Andrzej Szewczyk

Podróże, lotnictwo i fotografia to zainteresowania, które się świetnie uzupełniają. Ten blog jest właśnie o tym. Zapraszam. Więcej informacji o mnie znajdziesz tutaj, a skontaktować się ze mną możesz właśnie tak.

Najczęściej czytane

  • Kąpiel ze świniami biegającymi po plaży na Bahamach

  • Międzynarodowe lotniska Dubaju: DXB i DWC

  • Zamek w Janowcu – wycieczka na jeden dzień

  • Zwiedzamy cenoty na póływspie Jukatan w Meksyku

  • Zwiedzanie Santiago Bernabeu – stadionu Realu Madryt


  • Facebook
  • Instagram
  • Youtube
  • Rss

@2022 - All Right Reserved. Building better web by szewo.com


Wróć na górę
Podróże z dronem i bez
  • Blog podróżniczy
  • Afryka i Azja
    • Abu Zabi
    • Arabia Saudyjska
    • Azerbejdżan
    • Dubaj
    • Egipt
    • Izrael
    • Gruzja
    • Oman
    • Sri Lanka
    • Turcja
    • Wietnam
  • Europa
    • Albania
    • Austria
    • Bułgaria
    • Chorwacja
    • Finlandia
    • Francja
    • Grecja
    • Hiszpania
    • Islandia
    • Litwa, Łotwa i Estonia
    • Malta
    • Niemcy
    • Niderlandy
    • Norwegia
    • Portugalia
    • Rosja
    • Rumunia
    • Szwajcaria
    • Szwecja
    • Ukraina
    • Węgry
    • Wielka Brytania
    • Włochy
  • Ameryka
    • Bahamy
    • Kuba
    • Meksyk
    • USA
  • Polska
  • lotnictwo
  • drony
  • inne
    • Niebo
    • fotografia
    • bieganie
    • zrób to sam
    • książki