Intrepid Sea-Air-Space Museum w Nowym Jorku na Manhattanie przy nabrzeżu 86 jest przedsięwzięciem prywatnym, bez powiązań z instytucjami rządu Stanów Zjednoczonych. Jego historią związana jest z powołaniem w 1978 roku fundacji, której celem było uratowanie wycofanego ze służby okręty przed pocięciem na żyletki. I tak powstało muzeum, punkt obowiązkowy dla miłośników lotnictwa odwiedzających Nowy Jork.
Lotniskowiec USS Intrepid trafił do służby 16 sierpnia 1943 i trafił na Pacyfik. W wojnie z Japonią brał udział w operacjach na Wyspach Marshalla. W styczniu 1944 dostał japońską torpedą i trafił do remontu do czerwca. Później samoloty z lotniskowca brały udział w walakach na Palau, w rejonach Filipin i Okinawy. Samoloty z tego okrętu pryczyniły się do zatopienia japońskim pancerników Musashi, Yamato, Nagato i lotniskowców Zuihō i Zuikaku.
30 października podczas zmasowanego ataku kamikaze USS Interpid został trafiony przez dwa japońskie samoloty w samobójczych misjach.
W 1947 roku okręt wycofano ze służby, do której powrócił w 1952 roku. Przebudowano pokład i nadbudówkę. Służył na Atlantyku, a później jako lotniskowiec do zwalczania okrętów podwodnych.
W 1974 ostatecznie okręt wycofano.
Na pokładzie startowym oraz pod jego pokładem urządzono wystawę samolotów, wśród których znajdują się takie perełki, jak F-14 Tomact, polski MiG-17 i Lockheed A-12 (podobny można zobaczyć w Centrum Nauki w Los Angeles).
Zwiedzać można też sam lotniskowiec. Szczególnie ciekawy jest mostek – można się przekonać jaką znikomą widocznością pokładu i okolicy dysponowali dowodzący okrętem.
Wahadłowiec Enterprise
W hangarze na pokładzie lotniskowca Intrepid znajduje się wystawa poświęcona podbojowi kosmosu z pierwszym promem kosmicznym Enterprise. Początkowo statek miał się nazywać Constitution, ale nacisk fanów serialu Star Trek sprawił, że nazwa została zmieniona.
Enterprise, którego budowę ukończono 17 września 1976 roku, był prototypowym egzemplarzem wahadłowców. Służył do testów aerodynamicznych i nauki lądowania, więc tak naprawdę jest potężnym szybowcem pozbawionym napędu. Jego ogon prezentuje się nieco inaczej niż pozostałych wahadałowców, w tym Endeavour i Atlantis. Nigdy nie osiągnął orbity, a to jego transportu używano Boeinga 747. Spośród lotów testowych, pięć zakończono samodzielnym lądowaniem wahadłowca – cztery na dnie wyschniętego jeziora, a jedno na pasie startowym lotniska.
W hangarze znajdują się też inne eksponaty związane z podbojem kosmosu, jak choćby kapsuła Sojuz wykorzystywana przez konkurencyjne mocarstwo.
Okręt podwodny USS Growler
Okręt przyjęto do Marynarki 30 sierpnia 1958 w czasach wielkiego napięcia między Stanami Zjednoczonymi i Związkiem Radzieckim. Służbę pełnił na Pacyfiku, wykonując dwumiesięczne patrole. Przeciwko innym okrętom Growler uzbrojony był w wyrzutnie torped, ale o jego sile decydowała wyrzutnia rakiet woda-powierzchnia typu Regulus uzbrojonych w głowice nuklearne. Obecność tego typu jednostek przy wschodnim wybrzeżu ZSRR stanowiła ważny argument amerykańskiej polityki odstraszania. Pojedyncza rakieta z Growlera mogła zlikwidować sowieckie miasto lub bazę wojskową.
Postęp techniczny, wymagania dotyczące nowych okrętów podwodnych i systemów rakietowych sprawiły, że ju25 maja 1964 USS Growler został wycofany ze służby i trafił do rezerwy. W roku 1980 miał stać się celem do ćwiczeń torpedowych, ale szczęśliwie w 1988 roku decyzją Kongresu trafił do Intrepid Sea-Air-Space Museum.